no wiec.....
Komentarze: 0
no wiec tak zaczne od tego,ze przed chwilka wrocilam z mojego ukofanego treningu karate:)))mowiac szczerze ,to dzisiaj nam dali taki wycisk ,ze to jest wogole niewyobrazlane 15 minut gry w kosza to jakby chyba ze 200 minut normalnie ...tutaj nie ma zadnych regol ani zasad:))))
no a wracajac zaszlam do takiego jednego kolesia Andrzeja no i powiedzialm ze moja przyjaciolka sie w nim znofff bujnela ,mowie znoffff bo juz kiedys...no dokladniej wtamte wakacje ze soba chodzili....ale wtedy to ona nico nie czula no moze go zajebiscie lubila:)))))no coz on sie chyba w niej jeszcze buja wiec mozliwe ze cos z tego bedzie.......oby ;))))))))no jutro przyjezdza do mnie moja ukofana siostrzyczka no a ja oczywiscie jak zawsze bardzo sie ciesze z tego powodu:))))))nom to do jutra wszystkim narazicho;))))papa
Dodaj komentarz